Grupa młodych turystów znajduje w potoku martwe ciało młodej, bardzo atrakcyjnej kobiety z charakterystycznym wycięciem na udzie w kształcie litery Z. To rozpoczyna serię zabójstw w małej, spokojnej miejscowości. Sprawę rozwikłać próbuje lokalny podkomisarz – Piotr Durlik. W Krempnej, małej wsi w Beskidzie Niskim, zbrodnie rzadko się zdarzają. Były w czasie wojny i tuż po niej, bo to tereny, które historia mocno naznaczyła. Kiedyś tętniło tu życie, teraz trawy zarastają pordzewiałe krzyże i fundamenty domów. Ludzie odeszli, natura przyszła po swoje. Podkomisarz Piotr Durlik próbuje ustalić, co łączy ofiary. Czy istnieje związek między tymi śmierciami a nieszczęśliwym wypadkiem, który wydarzył się tu rok wcześniej? A może trzeba szukać dalej, głębiej? Śledztwo na własną rękę prowadzi Marcin Stryjkowski, lokalny dziennikarz, którym kierują pobudki osobiste. Tropy gubią się na zarośniętych ścieżkach, dostępu do prawdy nie ułatwiają mający swoje tajemnice miejscowi. Kto morduje? Kto jeszcze zginie? Jaką prawdę przykrywa cień góry? Sprawnie prowadzony kryminał z dobrą zagadką i wyrazistymi postaciami.