To autoportret amerykańskiego geniusza. Kurt Vonnegut z właściwą sobie celnością i błyskotliwym humorem rozprawia o swoich ulubionych komikach i muzyce country, o zmarłym przyjacielu i rozpadzie swojego małżeństwa, wreszcie o najrozmaitszych aspektach podróży przez życie. Jednak nie dajmy się wieść magii słów urodzonego gawędziarza – w niefrasobliwej formie Vonnegut objawia nam bowiem głęboko ludzkie prawdy.