„444” to debiut powieściowy cenionego dziennikarza i dokumentalisty, Macieja Siembiedy.
Autor w literacką fikcję wplata prawdziwe wydarzenia z przeszłości i opowieści o niewyjaśnionych zagadkach z historii, dlatego niektórzy odbiorcy porównują jego twórczość z pisarstwem Dana Browna, choć moim zdaniem bliżej jej do Kena Folletta, którego Polak jest wielkim fanem.
Akcja książki toczy się w kilku przestrzeniach czasu. Główny współczesny wątek, dotyczy prowadzonego przez prokuratora IPN, Jakuba Kanię śledztwa w sprawie zaginionego obrazu „Chrzest Warneńczyka” Jana Matejki, najczęściej kradzionego polskiego płótna. Pozostałe odnoszą się do zawiłych losów dzieła oraz ukrytej w nim tajemniczej wskazówki dotyczącej muzułmańskiej przepowiedni arby. Według niej, poczynając od roku 1000, co 444 lata czterech wybrańców pochodzących z monarszych rodów, zyska szansę pojednania islamu z chrześcijaństwem. Jednym z nich miał być Władysław Warneńczyk, któremu udało się zawrzeć traktat pokojowy w Segedynie z będącym zwierzchnikiem Allaha sułtanem Muradem II. Niestety porozumienie, wkrótce zerwano przez protest stolicy apostolskiej.
Siembieda, kreśląc rozciągniętą na przestrzeni wieków historię, tworzy odrębne historyjki, które splatają się w jedną całość, a każda z nich napisana jest językiem odpowiadającym danej epoce.
Część współczesna jest również interesująca, ze względu na opis pracy Instytutu Pamięci Narodowej i coraz częstszego wykorzystywania jej do politycznych rozgrywek.
Mniej udany jest futurystyczny wątek, oparty na prognozach dotyczących świetlanej przyszłości Polski, które pojawiły się kilka lat temu, ale jest niezbędny ponieważ 2332 rok to ostatni element przepowiedni arby.
Podsumowując, „444” to udana książka, zachęcająca do dalszych spotkań z przygodami Jakuba Kani.
Dla osób interesujących się historią jest zachętą do poszukiwania bardziej szczegółowych informacji o przedstawionych w niej wydarzeniach. Autor w posłowiu wyjaśnia co wziął z naukowych źródeł, a co zmyślił.
Po książkę zapraszamy do Wypożyczalni dla Dorosłych i Młodzieży nr 41 przy Skoczylasa 9.